Moje ulubione powiedzenie to: „Czas szybko płynie, kiedy dobrze się bawisz”. Używam go zwykle wtedy, gdy nie wszystko idzie zgodnie z planem – co na szczęście zdarza się stosunkowo rzadko.
Przyszły rok to 2019, a to szczególny rok w moim życiu, ponieważ minie wtedy 50 lat, odkąd zacząłem programować. Wolę mówić „pół wieku” – to brzmi bardziej dumnie niż „50 lat”.
Swój pierwszy program napisałem w Fortranie; działał on na komputerze IBM 1130 wyposażonym w czytnik kart perforowanych. Swoje pierwsze kroki w programowaniu stawiałem dzięki... kursowi korespondencyjnemu sponsorowanemu przez Western Electric Company, dział produkcyjny Bell System. Studiowałem inżynierię elektryczną na Uniwersytecie Drexel i dzięki temu kursowi zafascynowało mnie tworzenie oprogramowania.
W tym samym czasie w laboratorium w New Jersey dwie osoby – Ken Thompson i Dennis Ritchie – rozpoczęły projekt, który ostatecznie przyjął nazwę Unix. Wraz z upływem czasu Unix stał się coraz bardziej popularny: najpierw w Bell Labs, później – w innych miejscach na całym świecie. Dennis stworzył później nowy język, który nazwał C; język ten również zyskał ogromną popularność i przeżył wiele innych konkurencyjnych języków. Główne decyzje projektowe przeniknęły do różnych komercyjnych systemów operacyjnych, a także odmian BSD, GNU/Linuksa, xOS-a, iOS-a, macOS-a i innych systemów.
W 1969 roku rząd Stanów zjednoczonych rozpoczął fundowanie projektu ARPANET. Jego celem było stworzenie systemu komunikacyjnego, który przetrwałby różne katastrofy naturalne i inne problemy z transmisją. Sieć ta ewoluowała, by przyjąć postać dzisiejszego Internetu.
W Helsinkach w Finlandii urodził się Linus Torvalds; w tym czasie nie był jeszcze zbyt znany i podziwiali go głównie jego dumni rodzice.
1969 rok był niezwykły, jeśli chodzi o rozwój technologiczny. Umieściliśmy pierwszych ludzi na księżycu i cały świat zatrzymał się na kilka dni, by oglądać to osiągnięcie. Wydarzało się też wiele innych istotnych rzeczy, jednak wtedy ich nie dostrzegaliśmy.
Piętnaście lat później (w 1984) Richard Stallman, który lubił przeglądać kod systemów operacyjnych swoich komputerów, rozpoczął prace nad projektem GNU. W tym samym roku w MIT rozpoczęto prace nad systemem X Window.
Przeskakujemy kolejnych pięć lat i pojawia się World Wide Web (WWW) stworzony przez Tima Bernersa-Lee. Internet zawitał pod strzechy. Dlatego też w 2019 r. WWW będzie obchodzić 30-lecie swojego istnienia.
Po kolejnych pięciu latach pojawiło się jądro Linuksa oznaczone numerem 1.0. W maju 1994 roku zaś po raz pierwszy spotkałem Linusa Torvaldsa (miał wtedy już 25 lat) i Linuksa, więc w 2019 roku będę obchodził ćwierćwiecze korzystania z GNU/Linuksa.
Po udostępnieniu Linuksa 1.0 pojawiło się wiele dystrybucji. Niektóre pojawiły się rok wcześniej (kilka z nich nadal istnieje), jednak wiele zostało udostępnionych właśnie w 1994 roku, bazując na pierwszej „stabilnej” wersji jądra.
To wszystko nie wydarzyło się dzięki dotknięciu magicznej różdżki. Wiele osób myślało, projektowało, pisało kod, uczyło się, zmieniało architekturę i kod.
Mówię to wszystko teraz, na długo przed nadejściem 2019 roku, by dać nam wszystkim czas na przygotowania do godnego obchodzenia najważniejszych rocznic. Pół wieku Uniksa, ćwierćwiecza Gnu/Linuksa – i wszystkich innych sukcesów (i porażek), które pojawiły się po drodze.
W 2018 roku warto spojrzeć wstecz na 50 lat informatyki, którą w dużej mierze ukształtowały systemy operacyjne pochodzące od Uniksa, które przekształciły się w systemy używane obecnie. Interesującym wyzwaniem jest wybranie jednego aspektu Uniksa/Linuksa i dogłębne go zbadanie tak, byśmy mogli go komuś wyjaśnić.
W 2018 roku warto się tez czegoś dowiedzieć o pionierach informatyki, takich jak Charles Babbage, Ada Lovelace, kontradmirał Grace Murray Hopper, Howard Aiken, Maurice Wilkes czy Alan Turing – jak wyglądało ich życie i co wnieśli do informatyki. Dotyczy to również współcześnie żyjących informatyków, którzy znacznie przyczynili się do rozwoju informatyki.
Zaangażujmy się w działanie lokalnego klubu komputerowego i pomóżmy w organizacji „Dnia Wolnego Oprogramowania” w 2019 r., ponieważ rok ten jest bardzo szczególny.
W 2018 roku warto też przeczytać dwie książki na temat zarabiania na Wolnym i Otwartym Oprogramowaniu, by w 2019 r. móc wyjaśnić innym: „Tak, istnieją miliarderzy, którzy dorobili się na FOSS”.
Przygotujmy się do odwiedzenia szkoły podstawowej czy średniej i poprowadzenia prezentacji w klubie komputerowym. Rozbudźmy ich wyobraźnię! Życie to nie tylko iPhone’y i iPady.
Korzystając z FOSS, rozpocznijmy projekt, który pomoże innym. Nie musi to być coś bardzo złożonego. Może być proste, a mimo to robić duże wrażenie.
Dowiedzmy się, dlaczego kochamy Uniksa (w dowolnej odmianie) i rozprzestrzeniajmy tę fascynację.
Niech 2019 będzie rokiem *niksa.
P.S. I ostatnia rzecz… Ostatni raz goliłem się w roku 1969.