Projekt Cauă

Opublikowane:

29.09.2025

Wolne oprogramowanie i społeczność FOSS mogą pomóc studentom kierunków technicznych w zdobyciu odpowiedniego wykształcenia w Brazylii i innych krajach.

Wolne oprogramowanie i społeczność FOSS mogą pomóc studentom kierunków technicznych w zdobyciu odpowiedniego wykształcenia w Brazylii i innych krajach.

Mniej więcej od roku 1996 zacząłem podróżować do Brazylii, a stamtąd do pozostałych krajów Ameryki Łacińskiej. Wielokrotnie pisałem o konferencjach, w których brałem udział, o ludziach, z którymi miałem okazję rozmawiać, a zwłaszcza o studentach.

Dwanaście lat temu podszedł do mnie student i zapytał: „Maddog, zdradź mi sposób na zarabianie pieniędzy na darmowym oprogramowaniu”. Oczywiście jest wiele możliwości zarabiania pieniędzy na darmowym oprogramowaniu, ale zanim zacząłem długi wywód na ten temat, zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę autor pytania chciał wiedzieć: „Jak ja mógłbym zarabiać pieniądze na darmowym oprogramowaniu?”.

Mniej więcej w tym samym czasie rozpocząłem projekt na Uniwersytecie w São Paulo, którego celem było zaprojektowanie, stworzenie łańcucha dostaw, produkcja i dystrybucja platformy komputerowej podobnej do Raspberry Pi. Niestety w tamtym czasie w Brazylii Raspberry Pi kosztowało około 150 dolarów amerykańskich z powodu kosztów wysyłki, ceł itp., a była to ogromna kwota dla ludzi, których dochody nie przekraczały nawet jednej trzeciej wynagrodzenia przeciętnego obywatela Stanów Zjednoczonych. U nas gdy student zepsuje komputer Raspberry Pi za 35 dolarów, mówi mu się, żeby był ostrożniejszy, i wręcza mu się kolejny. Gdyby kosztował 200 dolarów lub więcej, prawdopodobnie nie dalibyśmy go nikomu.

Oprócz kwestii kosztów ważniejszy był fakt, że samo kupowanie komputerów z innych krajów nie ułatwiało Brazylijczykom nauki projektowania i produkcji komputerów. Z pomocą dr. Marcelo Zuffo z Uniwersytetu w São Paulo stworzyliśmy program o nazwie Caninos Loucos („Crazy Canines” w języku angielskim, a po polsku „Zwariowane kły”) i przystąpiliśmy do zaprojektowania oraz wyprodukowania naszego pierwszego systemu – Labradora (nazwa oczywiście nieprzypadkowa, gdyż labrador to przyjazna rasa psów).

Z biegiem lat zespół poświęcał coraz więcej wysiłku na rozwijanie łańcucha dostaw, dopracowywanie kolejnych projektów oraz budowanie możliwości sprzedaży własnych płytek, co pozwalało finansować dalszy rozwój programu. Proces ten nie był jednak łatwy – w realiach brazylijskiej biurokracji wszystko toczy się powoli i wymaga cierpliwości.

Równocześnie wciąż powracało do mnie pytanie zadane przez wspomnianego studenta. Z czasem uświadomiłem sobie, że większość ludzi nie kupuje ani „sprzętu”, ani „oprogramowania” – to, czego naprawdę szukują, to rozwiązanie konkretnego problemu. Czasami problemem tym jest po prostu to, jak odtwarzać muzykę. Innym razem chodzi o to, jak zagrać w grę. Niezależnie jednak od rodzaju wyzwania, w większości przypadków komputery okazują się niezwykle pomocne w znajdowaniu rozwiązań.

W większości krajów Ameryki Łacińskiej, podobnie jak w wielu innych cywilizowanych państwach, studenci spełniający wymagania mogą studiować na uniwersytetach federalnych i stanowych bez konieczności uiszczania czesnego. Wyjątkiem pozostają tu Stany Zjednoczone. Niemniej jednak nawet mimo braku czesnego znaczna część zakwalifikowanych studentów – tych, którzy ciężko pracowali w szkole i dobrze zdali egzaminy wstępne – wciąż nie mogła podjąć studiów. Powód był prosty: ich rodziny były zbyt biedne, by pokryć koszty zakwaterowania i wyżywienia, opłat za internet, zakupu książek, komputerów oraz innych wydatków związanych z nauką z dala od domu. Co więcej starsze rodzeństwo często musi podejmować pracę, aby wspomóc rodzinę w opłacaniu rachunków. Gdy osoby te chcą studiować, źródło takiego wsparcia finansowego przestaje istnieć. Dlatego to zwykle nie najstarsze, lecz młodsze rodzeństwo ma szansę podjąć studia. W związku z tym zacząłem szukać sposobu, dzięki któremu studenci – zwłaszcza kierunków takich jak informatyka czy inżynieria komputerowa – mogliby pracować w niepełnym wymiarze godzin, nie podejmując typowych zajęć, jak smażenie hamburgerów czy kelnerowanie, lecz angażując się w zadania, które rozwijałyby ich umiejętności w obrębie kierunku studiów, pokrywały koszty związane z nauką, a nawet pozwalały przesłać trochę pieniędzy do domu.

Zainteresowałem się więc projektami związanymi z open source i darmowym oprogramowaniem, takimi jak Odoo (system ERP), Home Assistant czy FreedomBox, zastanawiając się, jak przy użyciu łatwo dostępnego sprzętu można stworzyć kompletne rozwiązanie. Większość studentów nie wie, jak założyć własną firmę, sporządzić umowę ani znaleźć klientów. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, jak wiele wiedzą i potrafią to, o czym inni nie mają pojęcia, a za co byliby skłonni zapłacić. Projekt Cauă to inicjatywa, którą stworzyłem, aby pomóc w tworzeniu przykładowych umów, reklam, stron wiki i forów służących wymianie pomysłów, a także w znalezieniu mentorów, którzy mogli ich wspierać i motywować.

Oczywiście kraj krajowi nierówny, dlatego w ramach projektu powstanie osobna sekcja dla każdego kraju, zawierająca materiały w lokalnym języku, starannie opracowane i sprawdzone przez prawników z danego kraju. Studenci będą mogli zapoznać się z materiałami, a następnie wprowadzić własne dane oraz informacje o swoich klientach, tworząc w ten sposób prawdziwą umowę. Projekt Cauă pilotowałem już kilkukrotnie i za każdym razem wyciągałem wnioski, które pozwalały go udoskonalić. Obecny stan projektu można określić jako wersję beta, a może nawet alfa, jednak wiele jego elementów jest już gotowych. Mam nadzieję, że pokażą one innym, jak projekt może funkcjonować, i zachęcą do dołączenia do niego oraz wspólnego dopracowania go. Nie zależy mi na jednej firmie zatrudniającej milion osób. Chcę miliona małych firm z jednym lub dwoma pracownikami.

Jon „maddog” Hall jest autorem, wykładowcą, informatykiem i jednym z pionierów Wolnego Oprogramowania. Od 1994 roku, kiedy po raz pierwszy spotkał Linusa Torvaldsa i ułatwił przeniesienie jądra na systemy 64-bitowe, pozostaje orędownikiem Linuksa. Obecnie jest prezesem Linux International®.

Autor: Jon „maddog” Hall

Aktualnie przeglądasz

Październik 2025 - Nr 260
LM260_Oct-2025

Top 5 czytanych

Znajdź nas na Facebook'u

Opinie naszych czytelników

Nagrody i wyróżnienia